Bolszewicy, zdobywając w październiku 1917 r. władzę w Rosji, posługiwali się pięknymi hasłami i obiecywali ludzkości pokój i szczęście, wyzwolenie od wyzysku i wszelkiego zła. Jednak gospodarka rosyjska wyszła z wojny zrujnowana, a ponieważ była znacznie gorzej rozwinięta niż zachodnie, w całym kraju i panował głód, szalał czarny rynek i inflacja.
Wzorując się na zasadach wprowadzonych w krajach zachodnich gospodarki wojennej, w której ograniczano mechanizmy rynkowe i zastępowano je ingerencją państwa w procesy produkcji i dystrybucji, Lenin zainicjował w 1918 r. program komunizmu wojennego. Nie tylko dla minimum ograniczył działanie rynku, ale nakazał także upaństwowienie, czyli nacjonalizację większości przemysłu i handlu, wprowadzenie dostaw obowiązkowych dla chłopów oraz faktycznego przymusu pracy. Kartki żywnościowe miały dostawać jedynie osoby zatrudnione w przemyśle i handlu państwowym. Powszechny obowiązek pracy, według hasła, „kto nie pracuje, ten nie je”, będącego przewrotną parafrazą formuły św. Pawła oraz likwidacją jakiegokolwiek rynku mogły wydawać się swoistą realizacją nowego ustroju, który przecież głosił w swojej utopijnej wersji odejście od pieniądza i wszelkiej własności. Komunizm wojenny pozwolił bolszewikom zachować poparcie robotników wielkoprzemysłowych i wojska, ale dla pozostałych grup ludności był tragedią. Monopol zbożowy państwa zmuszał chłopów do oddawania całej produkcji, pozostawiano im ilość ziarna ledwo wystarczającą na przetrwanie i zasiewy. Dziesiątki tysięcy robotników, zorganizowanych w szwadrony, wyruszały na wieś, by wyegzekwować od chłopów obowiązkowe kontyngenty żywnościowe. W krwawych niejednokrotnie starciach konfiskowano żywność, odbierano dobytek oraz ziemię, którą przekształcano we „własność wspólną”, czyli były to początki kolektywizacji. Szczególnie brutalnie traktowano większych i zamożniejszych właścicieli gospodarstw rolnych tzw. kułaków. Prześladowano także drobnych sklepikarzy, oskarżanych o spekulację. Specyficzną formą komunizmu wojennego, uderzającą przede wszystkim w warstwy zamożniejsze, było zajmowanie domów i mieszkań, które dzielono miedzy kilka, a czasem i kilkanaście rodzin.
W konsekwencji w latach 1920 – 1921 państwo radzieckie przypominało warowny obóz. Komunizm wojenny wprowadził pełną centralizacjeę zarówno produkcji, jak i podziału jej wyrobów. Tylko, że było coraz mniej dóbr do podziału. Rosja głodowała. Na Ukrainie, Powołżu i na Zakaukaziu tysiące ludzi umierało z głodu. Jak podają niektóre obliczenia, w 1920 r. produkcja rolna wynosiła około 14% produkcji z 1913 r.! Sen o „nowym świecie” nie sprawdzał się i w innych dziedzinach „demokratyczna dyktatura” robotników i chłopów zarówno w formie władzy bezpośredniej, jak i w formie rad stawała się powoli fikcją. Kształtowała się dyktatura partii nad radami, nad robotnikami i chłopami. Zamiast „uzbrojonego ludu”, tworzyła się regularna armia, zamiast sądów „ludowych”, działała Czeka, zamiast komitetów robotniczych, w fabrykach wprowadzono żelazną dyscyplinę pracy. Nie spełniało się też marzenie o rewolucji światowej, upadła republika rad na Węgrzech, jeszcze krócej istniała radziecka Słowacja, stłumiono ruch komunistyczny w Niemczech, bitwa warszawska zatrzymała pochód rewolucyjny na zachód. Ale jednocześnie nowa, radziecka władza w samej Rosji odparła interwencje państw obcych, pokonała „białe” armie i dążenia narodowe na Ukrainie i Zakaukaziu. Władza komunistyczna zwyciężyła, ale jasno zdawała sobie sprawę z tego, że po zwycięstwie tak dalej rządzić nie można. W początkach 1921 r. w całej Rosji trwały powstania chłopskie. Największe z nich wybuchło w guberni tambowskiej, była to tzw. antonowszczyzna. W marcu tego roku powstali marynarze w Kronsztadzie, jak dotychczas najwierniejsza gwardia władzy radzieckiej. Ruszyli pod hasłem „cała władza w ręce rad”, a nie partii i jej komisarzy, żądali „rad bez komunistów”, nowych wyborów, wolności słowa i druku. W swoim manifeście marynarze pisali: „Dokonując rewolucji październikowej, klasa robotnicza miała nadzieje zrzucić kajdany […]. W rezultacie powstało jeszcze większe niewolnictwo. […] RKP nie jest obrońcą robotników[…], a dorwawszy się do władzy, boi się tylko o jedno, by jej nie utracić”. Niektórzy historycy nazywają powstanie w Kronsztadzie trzecią rewolucją – po lutowej i październikowej. Ale tym razem ta rewolucja skończyła się klęską. Kronsztad został zdobyty przez oddziały dowodzone przez Tuchaczewskiego. Równocześnie odbywał się X Zjazd Rosyjskiej Partii Komunistycznej. Na zjeździe tym Lenin ogłosił program Nowej Ekonomicznej Polityki, czyli tzw. NEP. Jego przeciwnicy program NEP-u nazywali „krokiem wstecz”.