Państwo angielskie przyjęło formę monarchii feudalnej w XIII wieku. Dopiero za rządów Jana bez Ziemi władza królewska uległa ograniczeniu, za korzyść feudałów i możnych. Za panowania jego następcy Henryka III pomiędzy królem a szlachtą doszło do podpisania porozumień zwanych prowizjami oksfordzkimi. Na ich mocy został przy królu powołany specjalny organ – stała Rada. Monarcha zobowiązał się, że bez konsultacji z Radą nie będzie podejmował żadnych decyzji państwowych.
W XIV wieku uznano zasadę, że żadna ustawa nie może być ważna bez królewskiej zgody, Izby Lordów i Izby Gmin. Aby uchwała parlamentu mogła stać się prawomocną wymagała królewskich sankcji. Król mógł odmówić udzielenia takiej sankcji albo tez zawiesić wykonanie ustawy. Król w zakresie ustawodawczym mógł skorzystać z przysługujących mu prerogatyw. Pomiędzy sesjami parlamentu miał prawo do wydawania ordonansów albo proklamacji. Korzystał także z prawa dyspensy, które polegała na tym, że król mógł uchylić stosowanie ustawy z danym, konkretnym przypadku, albo też w stosunku do danej osoby. To jak układały się stosunki królewskie z parlamentem zależało bardzo osobowości monarchy. W XVI wieku w dobie reformacji władza królewska uległa wzmocnieniu. Polityka wewnętrzna i zagraniczna, która prowadzili ówcześni władcy, była zgodna z interesem większej części angielskiego społeczeństwa. Za panowania dynastii Suartów próby wprowadzenia rządów absolutnych, napotkały na wrogą postawę parlamentu i doprowadziły w konsekwencji do wybuchu rewolucji.