W najściślejszym związku ze zmianami w życiu gospodarczym Europy następowały poważne przeobrażenia społeczne. Najważniejszą chyba ich cechą był dalszy, coraz większy, społeczny podział pracy i rozwój nowych form wytwarzania dóbr materialnych, czyli produkcji na rynek.
Nie były to zjawisko nowe, gdyż początkami swymi sięgają XIV wieku a nawet XIII w., kiedy to pojawia się nowa forma organizacji produkcji zwana nakładem. W tym okresie organizacja produkcji oparta jest na średniowiecznym ustroju cechowym nie mogła już sprostać wzrostowi zapotrzebowania na towar, ograniczała, bowiem liczbę zarówno samych warsztatów rzemieślniczych, jak i ludzi w nich zatrudnionych.
Pokaźna część rzemieślników znalazła się poza ramami cechów, nie miała uprawnień cechowych, nie zrezygnowała jednak bynajmniej z produkcji. Ludzie ci nie dysponowali przeważnie ani surowcem, ani częstokroć również i własnymi narzędziami produkcji. I jednych i drugich zaczynają im dostarczać bogaci kupcy, niekiedy rzemieślnicy, w zamian, za co otrzymują, po odpowiednio niższych cenach gotowy produkt, który z kolei sprzedają na krajowych lub zagranicznych rynkach z pokaźnym zyskiem.
Walka z systemem nakładu, jaką prowadziły miasta i cechy, skłaniała nakładców do angażowania do pracy coraz częściej ludność wiejską, nie podlegającą ustawodawstwu cechowemu. System nakładczy stanowił, zdaniem wielu historyków, początek produkcji typu kapitalistycznego, czynił, bowiem z rzemieślnika pracownika de facto najemnego. Od samego początku tego rodzaju układu stosunków poczynają występować ostre przeciwieństwa między pracującymi i pracodawcami przybierając nierzadko formę otwartej walki. Przykładem takich wydarzeń stały się drukarnie lyońskie, które w latach 1539 – 1541 stały się widownią długotrwałych zmagań najemnych robotników z, nazwijmy ich, kapitalistycznymi przedsiębiorcami. Zaburzenia i strajki wybuchły miedzy innymi także w 1509 roku w Erfurcie, w 1513 r. w Ulmie i w Kolonii.