Polityka zagraniczna Polski wobec Stanów Zjednoczonych
Należy zachować właściwe proporcje w relacjach miedzy Polską – państwem średniej wielkości a USA, które są supermocarstwem. Duże znaczenie stosunków polsko – amerykańskich dla polskiej polityki zagranicznej wynika przede wszystkim z pozycji USA, jako aktualnie jedynego supermocarstwa światowego. Pod koniec lat 80-tych nastąpiło przeorientowanie się amerykańskiej polityki zagranicznej w stosunku do Polski. Było to spowodowane coraz widoczniejszymi dążeniami do demokratyzacji ustroju politycznego, szczególnie po podpisaniu porozumień Okrągłego Stołu. USA uznały, że zmiany w Polsce są początkiem przekształceń w całym regionie. Po analizie sytuacji wewnętrznej w pozostałych państwach regionu administracja prezydenta George Busha przejęła inicjatywę dyplomatyczną w tym regionie.
Po 1989 roku również polska polityka zagraniczna obrała kierunek proamerykański, co wynikało z przyjętej przez rząd polski strategii zmierzającej do powiązania państwa ze strukturami zachodnimi. Istotne stało się uzyskanie poparcia USA w dziedzinie przebudowy państwa i reorientacji jego polityki zagranicznej.
Punktem zwrotnym było przemówienie prezydenta USA na temat nowych zasad amerykańskiej polityki wobec Polski z 17 kwietnia 1989 roku, w którym przedstawił on program pomocy gospodarczej dla Polski. Dotyczył m.in. starań Polski o pożyczkę z Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz o restrukturyzację polskiego długu w Klubie Paryskim. Przełom we wzajemnych stosunkach wprowadziła wizyta prezydenta Busha w lipcu 1989 roku w Polsce. Wizyta była wyrazem jednoznacznego poparcia władz amerykańskich dla polskich przemian politycznych.
Rangę wydarzenia międzynarodowego zyskała wizyta Lecha Wałęsy w USA w listopadzie 1989 roku. Wygłosił on wówczas przemówienie na forum obu izb Kongresu jako trzeci cudzoziemiec niebędący głową państwa. Wałęsa podziękował Stanom Zjednoczonym za wkład w obalenie komunizmu i zaapelował o współprace w procesie dalszego wzmacniania demokracji w Europie Środkowo – Wschodniej.
W marcu 1990 roku do Waszyngtonu udał się premier Tadeusz Mazowiecki. Efektem jego podróży było podpisanie 21 marca 1990 roku „Traktatu o stosunkach handlowych i gospodarczych miedzy Rzeczpospolita Polska a Stanami Zjednoczonymi” oraz, „Deklaracji o stosunkach miedzy RP a USA” z 20 marca 1991 roku. Podczas wizyty premier Mazowiecki prowadził rozmowy mające na celu uzyskanie amerykańskiego poparcia dla udziału Polski w rokowaniach dotyczących zjednoczenia Niemiec.
USA udzieliły Polsce poparcia w czasie prowadzonych z ZSRR potem z Rosją negocjacji w sprawie wycofania wojsk rosyjskich z terytorium Polski. Z kolei Polska poparła działania USA przeciwko Irakowi, a Amerykanie poprosili Polskę o reprezentowanie ich interesów w Bagdadzie.
Władze RP uznały USA za swojego strategicznego partnera i stosunki z tym państwem uzyskały priorytet w polskiej polityce zagranicznej. Najważniejszym zadaniem polskiej dyplomacji stało się przekonanie władz amerykańskich o celowości przyjęcia Polski do NATO. Było to zbieżne z rosnącym zainteresowaniem USA państwami Europy Środkowej. Administracja Billa Clintona uważała, że wzmocni swoja pozycję w tym regionie i rozszerzy strefę stabilizacji i bezpieczeństwa, gdy dojdzie do powiązania położonych na nim państw z zachodnimi strukturami politycznymi, gospodarczymi i wojskowymi. Było to ważne w kontekście coraz bardziej antyzachodniej polityki Rosji.
Duże znaczenie Polski dla USA wynikało z jej położenia strategicznego, wielkości, liczby ludności oraz dobrych stosunków, jakie utrzymywała z państwami regionu. Polska stała się rzecznikiem interesów USA w Europie Środkowej i Wschodniej.
W 1994 r. na szczycie NATO postanowiono rozszerzyć pakt. Państwom Europy Środkowej zaproponowano udział w zainicjowanym przez USA „Partnerstwie dla pokoju”. Władze RP rozpoczęły wielką kampanię celem zapewnienia sobie poparcia Ameryki w sprawie przystąpienia Polski do NATO. W latach 1994 – 1996 Kongres USA uchwalił dwie ustawy popierające starania Polski o wejście do tego paktu oraz objęcie jej programem pomocy wojskowej. W 1998 roku USA udzieliły Polsce pożyczki w wysokości 100 mln dolarów na poprawę stanu polskiego wojska. Jednym z elementów polskiej kampanii były wizyty polskich przywódców w USA, z uwzględnieniem spotkań z publicznością ze słuchaczami i telewidzami. Ogromna rolę odegrała także Polonia Amerykańska, wysyłając m. in. listy do kongresmanów amerykańskich z prośbą o poparcie.
Po zamachu 11 września 2001 r. na pierwszy plan w stosunkach polsko-amerykańskich wysunęło się współdziałanie w zwalczaniu terroryzmu. Polska włączyła się do koalicji antyterrorystycznej. Rząd RP zgłosił gotowość do udziału również w działaniach zbrojnych. W konsekwencji na początku 2002 r. jednostka antyterrorystyczna GROM została wysłana do Afganistanu, a w 2003 r. polskie jednostki wojskowe wzięły udział w ataku koalicji antyterrorystycznej na Irak. W czerwcu 2003 prezydent G.W. Bush, podczas wizyty w Polsce wyraził osobiste podziękowanie polskim władzom za wkład w walkę z terroryzmem. Władze USA zadecydowały o przyznaniu Polsce strefy administracyjnej w okupowanym Iraku. Polacy maja pełnić tam przede wszystkim funkcję stabilizacyjną.