Będziecie moimi świadkami - Geneza utworu i znaczenie tytułu

Tło historyczne

Podczas II wojny światowej w hitlerowskich obozach najwięcej zostało uwięzionych i zgładzonych Żydów. Drudzy co do liczebności byli Polacy. Wśród nich szczególnie prześladowano naukowców, inteligencję oraz duchowieństwo, czyli wszystkie te warstwy społeczne, których powołanie stanowiło przyczynianie się do trwania i rozwoju narodu. Taka polityka władz hitlerowskich wynikała z założenia, że tereny za wschodnią granicą Niemiec należy oczyścić, aby móc zaludnić je właśnie Niemcami. Żyjąca tam wcześniej ludność miała zostać przeznaczona jedynie na niewykształconą, prostą siłę roboczą. Jednym z obozów, do którego było masowo zwożone polskie duchowieństwo, był obóz koncentracyjny w Dachau (niewielkie miasto na północny zachód od Monachium). Przewinęło się przez niego prawie dwa tysiące polskich przedstawicieli Kościoła katolickiego. Połowa z nich tam zginęła.

 

Autor utworu jako więzień hitlerowski

Kazimierz Majdański w 1939 roku był alumnem ostatnich kursów Seminarium we Włocławku. Władze hitlerowskie więziły go, jako przyszłego księdza, od prawie samego początku wojny. Został aresztowany 7 listopada 1939 roku wraz z innymi klerykami zajmującymi mieszkanie uwięzionego wcześniej księdza Stefana Wyszyńskiego. Początkowo przebywał w więzieniu we Włocławku. W styczniu 1940 roku przewieziono go do Lądu nad Wartą – miejsca internowania polskich duchownych. Następnie, 26 sierpnia 1940 roku Majdański został wysłany do obozu koncentracyjnego Sachsenhausen-Oranienburg (niedaleko Berlina). Stamtąd przeniesiono go do obozu koncentracyjnego w Dachu, gdzie przebywał do 29 kwietnia 1945 roku. Był to dzień oswobodzenia obozu przez wojska alianckie i tym samym odzyskania przez Majdańskiego wolności. W czasie pobytu w Dachau młody wówczas kleryk pełnił między innymi – jak sam pisze – rolę królika doświadczalnego. Przeprowadzano na nim, jako na obiekcie 18B, biochemiczne eksperymenty paranaukowe.

 

Czas powstawania utworu

Z tekstu Będziecie moimi świadkami… dokładnie dowiadujemy się, kiedy on powstał. Początek pisania oznaczony został datą 11 listopada 1986 roku. Jest to czterdziesta czwarta rocznica rozpoczęcia przeprowadzania na autorze eksperymentów paramedycznych na stacji doświadczalnej w Dachau. Zakończenie pisania tekstu autor datował na 25 stycznia 1987 roku. Utwór powstawał zatem na przestrzeni trzech miesięcy, a czas między opisywanymi zdarzeniami i ich opisaniem wynosi prawie pół wieku.

 

Motywy napisania utworu

Narrator przedstawia powody, dla których podjął się napisania utworu. Głównym z nich jest poczucie zobowiązania do dania świadectwa męczeństwa tych, którzy przebywali razem z nim w niewoli hitlerowskiej, cierpieli i zginęli. Zobowiązanie to staje się tym większe, że wpisuje się w powinność chrześcijanina, a ponadto dotyczy osoby duchownej. Świadectwo należy się zarówno narodowi polskiemu, jak i Kościołowi katolickiemu. Wymaga go potrzeba przekazywania potomnym prawdy historycznej. Natomiast do tego, że utwór powstawał właśnie na przełomie lat 1986 i 1987 przyczyniły się dwa zdarzenia – proces beatyfikacyjny bpa Michała Kozala oraz przemówienie papieża Jana Pawła II z 14 sierpnia 1986 roku, w którym odnosi się on do przeżyć obozowych Majdańskiego.

 

 

Znaczenie tytułu

Zwrot „będziecie moimi świadkami” jest fragmentarycznym cytatem z Pisma Świętego. Dokładnie – z Dziejów Apostolskich, rozdziału 1, ustępu 8. W pełnym brzmieniu ustęp ma kształt następujący:

 

Ale weźmiecie moc Ducha Świętego, kiedy zstąpi na was, i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi.

 

Odnosi się on z jednej strony do motywów napisania utworu (o czym powyżej), z drugiej do pojawiających się w nim bohaterów – świadków zbrodni hitlerowskich (o czym poniżej).

Bartosz Charachajczuk
Będziecie moimi świadkami