Typ liryki
Sonet Burza to typ liryki pośredniej. Podmiot liryczny i jego przeżycia ujawniają się czytelnikowi nie w postaci wyznania, ale poprzez konstrukcję świata przedstawionego, zbudowanego z elementów istniejących poza świadomością „ja” lirycznego. Istnieje wiele odmian liryki pośredniej, ale najczęstszą i stosunkowo najwyraziściej wyodrębnioną jest tzw. liryka opisowa. Opis stanowi punkt wyjścia czy nawet pretekst do konstrukcji wyznania, które jest związane z opisywanym zjawiskiem. Tak właśnie rzecz ma się w klasycznym sonecie, rozczłonkowanym na strofy opisowe i refleksyjne, czego przykładem jest utwór Burza.
Podmiot liryczny i jego kreacja
Podmiot liryczny ukryty jest poza światem przedstawionym i jest tylko świadkiem i uczestnikiem wydarzeń. Nie wypowiada się bezpośrednio. Siedząc na okręcie, w milczeniu obserwuje morską burzę. Widzi, jak wichura łamie ster, zrywa żagle, jak marynarze siłują się z linami szarpanymi wiatrem i jak przegrywają z siłą żywiołu, na horyzoncie dostrzega krwawo zachodzące słońce. Słyszy ryczące morze i wyjący wicher, czuje, że za chwilę może zatonąć razem ze statkiem, na którym płynie, ale niewiele go to wzrusza. Obserwuje reakcje ludzi:
Ci leżą na pół martwi, ów załamał dłonie, / Ten w objęcia przyjaciół żegnając się pada / Ci modlą się przed śmiercią, aby śmierć odegnać.
On jeden pozostaje niewzruszony wobec toczących się wypadków, jest mu wszystko jedno, co się z nim stanie. Zazdrości tylko tym, którzy umieją się modlić i tym, którzy mają
z kim się żegnać.
Jego reakcja świadczy o bezgranicznej samotności, o braku nadziei, przyjaciół, o rezygnacji i poddaniu się biegowi wydarzeń. Życie nie ma dla niego sensu, ani wartości, dlatego nie obchodzi go, co stanie się z okrętem, z pasażerami, z nim samym.
Sensy utworu
Adam Mickiewicz podkreśla małość i nicość człowieka wobec potęgi żywiołu, analizuje ludzkie zachowania i reakcje w obliczu szalejącego sztormu, od bezradności poprzez rozpacz, błagalne modlitwy, po zupełną obojętność. Zwraca uwagę czytelnika na kruchość ludzkiego życia, które może skończyć się w najmniej oczekiwanej chwili. Człowiek tak naprawdę nie decyduje o własnym życiu i śmierci, bo zawsze dominuje nad nimi jakaś siła wyższa: Bóg, przeznaczenie, żywioł.
Gatunek literacki
Burza to typ sonetu włoskiego. Cechy:
- zbudowany jest z czterech strof – dwóch czterowersowych i dwóch trzywersowych;
- dwie pierwsze mają charakter opisowy, dwie ostatnie-refleksyjny;
- układ rymów w sonecie jest następujący: abab abab cdc cdc; są to rymy żeńskie, dokładne;
- w strofach opisowych oddał potęgę zjawiska atmosferycznego, jakim jest burza morska, w refleksyjnych zastanawia się nad zachowaniem ludzi w obliczu grożącej im śmierci i nad własnym sensem życia.
- Utwór jest niezwykle dynamiczny, a dynamikę tę osiągnął autor dzięki nagromadzeniu dużej ilości czasowników, np.
- zdarto,
- prysnął,
- wyrwały się,
- zachodzi,
- wstąpił;
Aby oddać całą grozę sztormu zastosował odpowiednie środki artystyczne, m. in.:
- onomatopeje:
- ryk wód,
- szum zawiei,
- pomp złowieszcze jęki;
- metafory:
Słońce krwawo zachodzi;
a na mokre góry […] z morskiego odmętu / Wstąpił genijusz śmierci;
- personifikacje:
genijusz śmierci szedł do okrętu;
- porównania:
szedł do okrętu jak żołnierz szturmujące w połamane mury;
- epitety:
- ryk wód,
- szum zawiei,
- trwożnej gromady,
- złowieszcze jęki.
Kontynuacje i nawiązania
Literatura
- Cyprian Kamil Norwid, Burza
- Adam Asnyk, Nad głębiami;
- Jan Kasprowicz, Z chałupy; Krzak dzikiej róży;
- Leopold Staff, Kowal; Kartoflisko;
- Bolesław Leśmian, Sonety;
- Karol Wojtyła, Sonety – zarysy.
Malarstwo
- Theodore Gericault, Tratwa „Meduzy”;
- Caspar Dawid Friedrich, Zatonięcie statku „Nadzieja”;
- William Turner, Statek niewolników; Parowiec w burzy śnieżnej;
- Iwan Ajwazowski, Dwumasztowiec „Merkury”.
Muzyka
- Stanisław Moniuszko, Sonety krymskie (kantata)
Bibliografia przedmiotowa
- S. Furmanik, Ze studiów nad sonetami Mickiewicza, (w tegoż:) Słowo i obraz, Poznań 1967.
- S. Michałowski, Świat sonetów krymskich Adama Mickiewicza, Warszawa 1969.
- Sonet polski, opracowanie i wstęp W. Folkierski, Warszawa 1925.