Podstawowe informacje o bohaterce
O żonie Makbeta wiemy niewiele. Nie wiemy, kim jest z pochodzenia, czym się zajmuje. Pojawia się, kiedy czyta list od męża, który powiadamia ją o nadaniu mu przez króla tytułu tana Kawdoru oraz o przepowiedni czarownic. Na wieść o tym, że będą gościć króla zaczyna knuć swą zbrodniczą intrygę. To ona była pomysłodawczynią sposobu ułożenia drogi życiowej kariery Makbeta.
Charakterystyka
Lady Makbet jest od początku zdecydowana na zbrodnię. Od razu, kiedy z listu męża dowiedziała się o przepowiedni wiedźm, zaczyna myśleć, jak tu dopomóc losowi. Wizyta Dunkana w ich zamku to dla niej sprzyjająca okoliczność, która ułatwi jej zamordowanie prawowitego władcy i pomoże osadzić na tronie męża. Obawia się tylko, że Makbet ma zbyt delikatną naturę, jest dobry, więc może nie zgodzić się z jej planami. Żona Makbeta jest zbrodniarką gotową na wszystko, zadręcza męża, zarzuca mu tchórzostwo. Nie rozumie wahań męża, obmyśla sama perfidny plan morderstwa, a nawet to, jak się mają zachować, by nikt nie posądził ich o ten zbrodniczy czyn. Instruuje męża, że po zabiciu króla muszą udawać zrozpaczonych, jękiem i lamentem napełnić cały zamek, by nikt nawet nie śmiał pomyśleć, że to oni mogli dokonać tego haniebnego morderstwa. Kiedy Makbet po morderstwie z obrzydzeniem ogląda swoje dłonie, jakby nie wierzył, że mógł ich użyć do tak straszliwego czynu, mówi do niego, że powinien się wstydzić, bo nie zachowuje się, jak mężczyzna, a to dla niej żałosny widok.
Gdy Makbet nie godzi się na zaniesienie sztyletów i pomazanie ich krwią królewskich strażników, jest wściekła na niego i mówi, że jest duchowym kaleką, po czym sama dokonuje tego obrzydliwego czynu. Jest wyrachowana i zimna, nie ma żadnych wewnętrznych oporów. Na uczcie nie wpada w panikę, gdy przerażony Makbet próbuje odegnać ducha. Jest opanowana i ze spokojem tłumaczy zachowanie męża przemęczeniem. Przytomnie ratuje sytuację i grzecznie, ale bez należnej etykiety, odsyła gości do domu.
Wkrótce jednak pogwałcona przez nią natura mści się okrutnie. Lady Makbet zaczyna mieć koszmarne sny, przeżywa we śnie i na jawie urojenia. Z dnia na dzień popada w obłęd. Jej lekarz nie widzi szans na wyleczenie Lady i stwierdza, że czyny popełnione wbrew kobiecej naturze, musiały się na niej zemścić. Tak też się stało, nie wytrzymując presji psychicznej Lady Makbet popełnia samobójstwo. Jest ona winna tej haniebnej zbrodni bardziej niż jej małżonek.