Konrad Wallenrod - Charakterystyka Konrada Wallenroda

epoka: Romantyzm

Podstawowe informacje o bohaterze

Konrad Wallenrod jako mały chłopiec został porwany z rodzinnej Litwy przez Krzyżaków do Zakonu. Jego wychowaniem zajął się mistrz krzyżacki, Szymon Winrych. Chłopca wychowywano w kulturze niemieckiej. Udałby się ten proces, gdyby nie stary wajdelota Halban, Litwin wzięty do niewoli, służący Krzyżakom za tłumacza. Opowiadał on chłopcu o pięknie Litwy, uczył go języka litewskiego. Powiedział też Walterowi Alfowi, bo tak nazwali go Krzyżacy, o jego prawdziwym pochodzeniu. Chłopiec chciał zemścić się na Krzyżakach. W czasie jednej z bitew pozwolił się wziąć do niewoli, dostał się na dwór księcia litewskiego, Kiejstuta. Opowiedział swoją historię. Zakochał się ze wzajemnością w córce Kiejstuta, Aldonie, i młodzi pobrali się. Wkrótce jednak Walter Alf opuścił młodą żonę, bo najważniejsze były dla niego obowiązki wobec ojczyzny. Alf wyruszył jako giermek sławnego rycerza Konrada Wallenroda na wojnę do Palestyny. Tam, w tajemniczych okolicznościach, Konrad zginął, a Walter Alf, przybrawszy jego imię i nazwisko, wrócił do Zakonu owiany sławą i legendą. Wkrótce został wybrany Wielkim Mistrzem i wreszcie mógł realizować swój plan zemsty na wrogu.

 

Charakterystyka

Konrad Wallenrod to wielki indywidualista pragnący odegrać doniosłą rolę w życiu swojego narodu. Od kiedy dowiedział się prawdy o swoim pochodzeniu, zapałał nienawiścią do wrogów:

 

Serce bolało słuchając; chciałem mordować Krzyżaków.

 

Zdawał sobie sprawę, że aby dokonać skutecznej zemsty, musi obrać drogę podstępu i zdrady, bo jak mówił mu Halban:

 

Tyś niewolnik, jedyna broń niewolników – podstępy.

 

Dla ojczyzny porzucił małżonkę, by realizować swój plan zemsty. Jego intencje były szlachetne, ale to, co robił było niemoralne i podważało jego imię jako rycerza. Konrad jednak nie myśli o etyce, bo jego umysłem zawładnęła żądza zemsty. Nie waha się przed popełnieniem nawet najbardziej niegodziwego czynu, byle osiągnąć swój cel. Prawdopodobnie to on zamordował prawdziwego Konrada Wallenroda, by móc przyjąć jego imię i nazwisko, by żerować na jego sławie i szybciej wkupić się w łaski wroga, by zrealizować swój iście szatański plan zemsty. Bierze na siebie zobowiązania, których żaden zwykły człowiek nie zdołałby wypełnić. Jako rycerz średniowieczny, którego obowiązywała specyficzna etyka, wie, że to, co robi jest nieetyczne. Wyrzuty sumienia, których tak do końca nie potrafił w sobie zagłuszyć, sprawiają, że popada w nałóg pijaństwa. Jako mistrz Zakonu oszukuje Krzyżaków, prowadzi nieczystą grę, choć przysięgał na krzyż i miecz wierność Zakonowi. Walki, które prowadził z Litwą, z pełną świadomością prowadził nieudolnie, tak, by Krzyżacy ponosili porażki. W decydującej wojnie unikał kierowania walką, prowadził rycerzy krzyżackich w zasadzki, w których Litwini dziesiątkowali ich szeregi. Konrad Wallenrod to bohater głęboko nieszczęśliwy i wewnętrznie rozdarty pomiędzy tym, co etyczne, godne rycerza, a tym, co niemoralne. Złamał życie swojej żonie, kłamał i oszukiwał braci zakonnych. Wstąpił na drogę obłudy, fałszu i podstępu, by uratować swoją ojczyznę przed unicestwieniem. Swoje życie zakończył samobójczą śmiercią, co pohańbiło go całkowicie jako rycerza, człowieka honoru, jakim powinien być. Umierał w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku, ale i świadomości osobistej klęski. Jego czyn jest jak najbardziej chwalebny, bo bohater wykazał się najwyższym stopniem patriotyzmu wobec ojczyzny. Jednak środki, którymi się posłużył były nieetyczne. Wielkość Konrada Wallenroda jako patrioty jest niepodważalna, ale jako człowieka, który depcze normy moralne – kontrowersyjna.

Konrad Wallenrod