Pieśni Kochanowskiego - [Chcemy sobie być radzi?]

epoka: Renesans

Typ liryki

Dzieło Kochanowskiego, ze względu na typ wyrażanych przeżyć, zaliczyć możemy do liryki refleksyjno-filozoficznej. W utworze pobrzmiewa echo starożytnej filozofii epikurejskiej i stoickiej. Podmiot liryczny podejmuje rozważania dotyczące egzystencji człowieka.

 

Podmiot liryczny

Z faktu, że osoba mówiąca w tekście prowadzi filozoficzne rozważania dotyczące kondycji człowieka i dochodzi do wniosku, że - wykorzystując rozum - ludzie mogą być szczęśliwsi, wysnuwamy wniosek, że została ona wykreowana na odrodzeniowego humanistę. Dodatkowym argumentem, potwierdzającym to założenie, jest sposób wypowiedzi podmiotu – liryka bezpośrednia, z często podkreślanym „ja” („ nie umiem ja”, „tam ja bezpieczny”) niejako wpisuje się w renesansowa koncepcję humanizmu, która stawia człowieka w centrum uwagi.

 

Sensy utworu

W tekście Kochanowskiego zawarta jest rada dotycząca zachowania spokoju i nadziei, niezależnie od okoliczności, w jakich się znajdujemy. Zachęta ta wynika z przekonania podmiotu lirycznego, że los ludzki jest zmienny. Zatem człowiek powinien umieć zachować równowagę ducha, zarówno w chwilach szczęścia, jak i smutku (stoicyzm). Taka postawa nasuwa kolejne wnioski. Skoro bowiem niczego w życiu nie możemy być pewni, to te ulotne chwile szczęścia powinniśmy jak najpełniej przeżywać (epikureizm). Przy założeniu, że celem człowieka jest osiągnięcie szczęścia, tekst Kochanowskiego staje się swoistego rodzaju receptą, jak je posiąść. Należy pogodzić się z myślą o kruchości i zmienności życia ludzkiego, nauczyć się korzystać z chwili i cieszyć się zabawą, a także porzucić wiarę, że dzięki rozumowi pojmiemy prawidła rządzące światem. Nie oznacza to jednak, że rozum nie pełni ważnej roli. To właśnie dzięki niemu będziemy umieli zachować wewnętrzną równowagę, która przyczyni się do osiągnięcia „szczęścia statecznego”.

 

Gatunek literacki

Jan Kochanowski często czerpał inspiracje z twórczości Horacego. Podobnie jest i w tym przypadku, bowiem omawiany utwór jest parafrazą ody starożytnego twórcy, zwanej Pieśnią o Fortunie. Warto pamiętać, że to Kochanowski rozpowszechnił pieśń na gruncie polskim. Zasługa naszego rodaka jest tym większa, że przekształcił on podstawowe wzorce łącząc np. pieśń biesiadną z filozoficzno-refleksyjną, jak w przypadku omawianego utworu, a ponadto zaproponował odbiór pieśni jako utworu czytanego. Tekst Kochanowskiego jest zatem pieśnią, a ze względu na nastrój beztroski (wszak to podczas biesiady podejmowane są owe rozważania) oraz tematykę filozoficzną, możemy go dokładniej sklasyfikować jako pieśń o charakterze filozoficzno-refleksyjno-biesiadnym.

 

Kontynuacje i nawiązania

Twórczość Kochanowskiego oddziaływała na kolejne pokolenia poetów na wielu płaszczyznach, np.:

przyczyniła się do rozpowszechniania pieśni (ze względu na historię Polski szczególnie jej odmiany patriotycznej) a do najbardziej znanych utworów zaliczamy teksty:

  • Moja piosnka II Cyprian Kamil Norwid;
  • Pieśń o ziemi naszej Wincenty Pol;
  • Rota Maria Konopnicka.
  • Twórczość Kochanowskiego wywarła wpływ na refleksję filozoficzną w twórczości Leopolda Staffa: świadomość przemijania i kruchości istnienia z jednoczesną afirmacją życia Przedśpiew, Czar, Chwila; przekonywanie do zachowania nadziei i zaakceptowania zmienności losu: Pierwsza przechadzka, Kochać i tracić.

 

Bibliografia przedmiotowa

  • J. Pelc, Jan Kochanowski w tradycjach literatury polskiej, Warszawa 1965.
  • W. Floryan, Forma poetycka „Pieśni” Jana Kochanowskiego wobec kierunków liryki renesansowej, Wrocław 1948.