Chłopi - Czas akcji

Akcja rozgrywa się na zamkniętym obszarze i w czasie, który możemy określić. Toczy się jesienią, zimą, wiosną i latem (rozpoczyna we wrześniu, kończy w lipcu). Możemy również, zwracając uwagę na pewne szczegóły, wysnuć wniosek, że rozgrywa się na początku lat 80-tych XIX wieku (Jacek, który został zesłany na Sybir, wrócił i szuka Kuby; wielka amnestia z okazji koronacji Aleksandra III miała miejsce w 1883 roku). Należy zwrócić uwagę, że akcja rozgrywa się w czterech porach roku. Opatrzenie nazwą pory roku każdego kolejnego tomu dzieła, uzasadnia zwrócenie większej uwagi na to zagadnienie. Życie chłopa, którego żywicielką jest ziemia, zostaje podporządkowane rytmowi przyrody. To natura wyznacza, kiedy trzeba ciężko pracować na polu, a kiedy można odetchnąć. Człowiek stara się ujarzmić przyrodę, lecz tak naprawdę nie panuje nad nią. Zapewne to poczucie zależności przyczyniło się do stosunku, jaki chłopi prezentują w odniesieniu do ziemi. Ten kapryśny „partner” narzuca warunki pracy, dlatego też mieszkańcy wsi, chcąc zjednać sobie przychylność natury, od wieków stosowali różne obrzędy. Zakorzenione w świadomości chłopów, zaowocowały przeświadczeniem o świętym charakterze ziemi (por. Obraz wiejskiej społeczności). Uniwersalizm Chłopów opiera się na tym, że kalendarz przyrody obowiązuje mieszkańców wszystkich wsi, a nie tylko opisanych Lipiec. Ponadto jest ponadczasowy (praca na roli od zawsze była determinowana przez pory roku). Należy również zwrócić uwagę na powtarzalność tego kalendarza. Zawsze po jesieni następuje okres zimowy itd. Jesteśmy w zamkniętym kole, „kołowrocie czasu”, jak określił Kazimierz Wyka. Badacz zwraca również uwagę na kolejny porządek, który determinuje określone zachowanie społeczności wiejskiej. Jest on związany z rokiem liturgicznym i wyznacza czas uroczystych spotkań, zabawy, a także wyciszenia i kontemplacji. Obyczaje i obrzędy mają także charakter cykliczny (co roku jest Boże Narodzenie, co sześć dni niedziela itd.). Zatem znów możemy wskazać na uniwersalizm powieści (w każdej wsi, nie tylko w opisanych Lipcach, obowiązuje kalendarz świąt i obrzędów). W tych powtarzających się, niezależne od miejsca, cyklach egzystuje człowiek. Wprawdzie wszyscy mieszkańcy wsi funkcjonują według narzuconego rytmu, ale życie każdej jednostki jest niepowtarzalne (por. wszyscy bohaterowie uczestniczą w pracy, świętach, a ich koleje losu są różne). Zatem w powieści mamy do czynienia zarówno z tym, co indywidualne jak i z tym, co uniwersalne.