Typ liryki
Utwór prezentuje typ liryki bezpośredniej.
Podmiot liryczny i jego kreacja
Podmiotem lirycznym jest w utworze mężczyzna. Występuje on w pierwszej osobie. Wskazują na to sformułowania, których używa: „[ja] nie wiem”, „[ja] porwałem”. Zwraca się on do kobiety („miałaś”, „żeś dotknęła”), wspominając ich wspólne przeżycia.
Sensy utworu
W utworze nierozerwalnie powiązane ze sobą zostały odczucia dwojga kochanków z przyrodą. Dzięki temu następuje wysublimowanie i zwielokrotnienie opisywanego przez podmiot stanu. Kochankowie przeżywają równie intensywne chwile uniesienia, jak silnie obraz poetycki przesiąknięty jest zapachem malin i atmosferą letniego dnia. Przyroda została tu pokazana z bliska, w szczególe, co jest wynikiem sytuacji – oto para kochanków przeżywa uniesienia w krzakach malinowych. Z wiersza wynika również, że człowiek w swoich najnaturalniejszych zachowaniach przynależy do świata natury.
W malinowym chruśniaku Bolesława Leśmiana rozpoczyna cykl wierszy o takim właśnie tytule. Pochodzi ze zbioru Łąka wydanego w 1920 roku. Wpisuje się w jeden z dwóch głównych nurtów w twórczości poety. Nurt ten cechuje się ukazywaniem przeżyć i odczuć ludzkich na tle przyrody albo ukazywaniem uczuć ludzkich poprzez fragmenty opisów przyrody (drugi z nurtów wywodzi się z baśni i opowieści ludowych i poświęcony jest przedstawieniu w filozoficzny sposób problemów ludzi ułomnych). W nim wyróżnia się dwa podnurty. Pierwszy dotyczy opisów martwej przyrody i oczekiwania na śmierć. Drugi zaś przedstawia miłość na łonie natury. W malinowym chruśniaku wpisuje się w drugi z tych podnurtów.
Budowa i język utworu
Twórczość Leśmiana jest na gruncie poezji dwudziestolecia międzywojennego specyficzna. Najlepszym określeniem poetyki jego utworów jest zatem nazywanie jej poetyką leśmianowską. Gdyby zaś spojrzeć na wiersz i spróbować go ogólnie zaklasyfikować, niewątpliwie jest on erotykiem. Należy do liryki przedstawieniowej (lub przedstawiającej).
Wiersz składa się z pięciu strof. Każda z nich zawiera cztery, pisane regularnym trzynastozgłoskowcem (7+6), wersy, co nadaje utworowi spokojny jednostajny rytm. Wersy spięte są w pierwszych czterech strofach rymami okalającymi (ABBA), żeńskimi, dokładnymi (na przykład: „wzrokiem” – „sokiem”, „godziny” – „maliny”). Natomiast strofa piąta rozbija ten układ rymowy, występując w niego rymy krzyżowe (ABAB).
Obraz, jaki poeta przywołuje, nasyca dużą ilością środków stylistycznych:
- epitety:
- chruśniak malinowy
- liść chory
- wyszukane metafory
- Bąk złośnik huczał basem, jakby straszył kwiaty
- aliteracje:
- wargami wygarniał
- neologizmy:
- złachmaniałych
- nacichał
- dziwoty
Wszystko to sprawia, że w świecie wiersza panuje zmysłowy nastrój. Wydaje się, jakby wszystko znajdowało się bardzo blisko siebie (z bliska widać maliny, pajęczynę, co robią bąk i żuk), było ciasno i gorąco. Do tego powietrze przenika zapach malin, co sprawia, że atmosfera staje się jeszcze bardziej podniecająca.
Bibliografia przedmiotowa
- Studia o Leśmianie, pod red. M. Głowińskiego, J. Sławińskiego, Warszawa 1971.